środa, 5 maja 2010

V dzien

Dzisiaj caly ranek i wczesne popoludnie spedzilismy w oceanarium - bardzo duze i ladne, podobal mi sie bardzo pokaz delfinow, kawalek mozna zobaczyc na filmie. Skonczylismy po 14:00 i poszlismy do parku gdzie znowu zaczelismy gadac. Tym razem byla to trudniejsza rozmowa - gadalismy o religii. Cale szczescie ze mielismy tlumacza - Sare, ktora 6 lat mieszkala w hiszpanii. Pomagala nam tlumaczyc z polskiego na hiszpanski i na odwrot. Wiecej napisze jutro i jutro wrzuce zdjecia i filmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz